piątek, 28 maja 2010

Pizza ze szparagami, gruszkami, ricottą i beszamelem

Inspirowałam się przepisem z bloga Kwestia Smaku . Niestety okazało się, że mąka, którą kupiłam niby specjalnie na pizze jest po prostu gotową mieszanką i ciasto wyszło mi ciut za wysokie - osobiście lubię takie cieniutkie płaściutkie. :)
Zdecydowałam się na beszamel a jako kolejny dodatek - zasmażane z szałwią gruszki. Wyszło pyszne, ricotta zmiksowana z ziołami i czosnkiem fajnie komponowała się ze słodkimi gruszkami. Sos beszamelowy robię inaczej więc całość jest lekko zmodyfikowana.

A więc do dzieła!

potrzebne nam są:
a. szparagi
b. sos beszamelowy
c. ser ricotta
d. dużo ziół
e. 2 gruszki, łyżka cukru, kilka listków szałwi
f. ciasto na pizze

przepisu na ciasto nie napiszę bo jak wspomniałam miałam mieszkankę:) ale w Kwestii Smaku jest bardzo fajny.

beszamel:
1/4 kostki masła
2 łyżki mąki
ok 2 szklanki mleka
gałka muszkatołowa, pieprz, sól,3 goździki

Masło rozpuścić w rondelku, dodać mąkę i mieszać, żeby się nie przypaliła, następnie stopniowo wlewać mleko i mieszać gotując aż osiągnie konsystencję budyniu. Dodać sól, pieprz, gałkę i goździki. (goździki trzeba później wydłubać)

Ser ricotta zmieszać z czosnkiem i ziołami (wydaje mi się, że panuje tu pełna dowolność- ja dałam bazylię, rozmaryn, tymianek)

ponieważ nie mam doświadczenia z białymi szparagami postanowiłam je podgotować dosłownie 5 min. Wcześniej zgodnie z zaleceniami z majowej Kuchni oraz koleżanki z pracy Oli (serdeczne Bóg zapłać:)) każdego szparaga naginałam i gdzie się złamał to młodą część zostawiałam a starszą zużyłam do wywaru na zupę. 

Gruszki  pokroiłam w plasterki i podsmażyłam na maśle z cukrem i listkami szałwii.

Gdy ciasto wyrosło, posmarowałam je beszamelem, położyłam kupki ricotty, na to szparagi i gruszki.

Miałam parmezan więc posypałam nieco na wierzch.

To moja pierwsza pizza nie z pomidorowym sosem i byłam naprawdę miło zaskoczona!

niedziela, 23 maja 2010

pesto bazyliowe z pestkami dyni

Jak zwykle w tygodniu myślałam co dobrego i szybkiego zrobić na obiad. Mój wzrok padł na kuchenne okno, gdzie bazylia w doniczce z niewiadomych powodów kończyła swój żywot. Ścięłam więc bazylię, wsadziłam do blendera, dodałam oliwę z oliwek, garść pestek dyni, 2 ząbki czosnku i kawałek parmezanu. Zmiksowałam, posoliłam i wyszło pyszne pesto. 

Ugotowałam makaron wymieszałam z pesto i umarłam z rozkoszy!:)

niedziela, 9 maja 2010

Ptasie mleczko - trzy kolory

Przepis znalazłam, robiąc porządki w starych szpejach - do wypróbowania w najbliższym czasie!

składniki:
5 dkg żelatyny
6 jaj
14 łyżek cukru pudru
sok z 1 cytryny
3 łyżki kakao
cukier waniliowy
1/2l śmietany min 30%

Żelatynę rozpuścić w szklance wrzącej wody i podzielić na 3 części.
Pierwsza masa: 3 jaja (białka ubić na sztywną pianę) - zmieszać żółtka, 5 łyżek cukru pudru, jedną część żelatyny, sok z cytryny. Następnie dodać ubite białka - wylać do tortownicy i wsadzić do lodówki.
Druga masa: Czynności powtarzamy, tylko zamiast soku z cytryny dajemy 3 łyżki gorzkiego kakao. wylać na pierwszą masę i wsadzić do lodówki.
Trzecia masa: 1/2 śmietany ubić z cukrem waniliowym i 4 łyżkami cukru pudru. Na koniec dodać żelatynę i wymieszać. Wylać na drugą masę i wsadzić do lodówki.

sobota, 8 maja 2010

Zupa krem z cebuli

poszliśmy z mężem na zakupy, zgłodnieliśmy i udało nam się trafić na bardzo miłą lunchową knajpkę. No i pech chciał - mąż zakochał się w zupie cebulowej, którą jadł :) Wszedł mi na ambicję, więc cały wieczór grzebałam w przepisach, próbując wymyślić, który przepis będzie najbardziej podobny do tego, co jadł. I w drodze prób i dedukcji wyszło mi coś takiego:
składniki:
1kg cebuli
2 ziemniaki
1/2 kostki masła
2 ząbki czosnku
woda
pieprz, sól, gałka muszkatołowa
pół szklanki wina białego (ja miałam słodki muskat otwarty i bardzo fajnie się skomponowało)
starty parmezan po posypania
grzanki czosnkowe

Cebulę pokroiłam drobno i podsmażyłam na maśle. Ziemniaka pokroiłam w kostkę i wrzuciłam do garnka, dodałam usmażoną cebulę i zalałam wodą. Całość gotowałam ok pół godziny aż cebula i ziemniaki zmiękną. na koniec dodałam pieprz, sól, gałkę muszkatołową i wino. Zmiksowałam na gładki krem. Podawałam z grzankami czosnkowymi i posypywałam parmezanem.

Proste, tanie i przyjemne :) I co najważniejsze mąż był równie zachwycony jak po tej zupie knajpianej!

piątek, 7 maja 2010

Crumble z rabarbarem i kiwi co imprezę ożywi :)

Wszędzie dookoła króluje rabarbar. Zadzwoniła rano koleżanka, że wieczorem nalot urodzinowy u innej koleżanki. Oczywiście czasu zero na przygotowania więc do głowy wpadł pomysł na jakieś owoce z kruszonką. Poszłam do warzywniaczka i natknęłam się na piękną wiązkę rabarbaru. W domu było wszystko co potrzebne więc ciasto powstało w pół godziny. Miałam dużą ilość kiwi, więc postanowiłam zrobić owocowy mix. Wyszło pyszne! Koleżanka była zachwycona! - 100 lat!

Składniki:
ok 1kg rabarbaru
5 kiwi
szklanka mąki (ja mieszam pszenną, z pszenną z pełnego przemiału)
3/4 kostki masła
4 łyżki cukru brązowego

Rabarbar obrałam i pokroiłam w kawałki i podsmażyłam na łyżce cukru. Przełożyłam do formy na tartę.
Z masła, mąki i reszty cukru zagniotłam ciasto na kruszonkę. Posypałam nią owoce.
Wsadziłam do piekarnika nagrzanego do 180st na ok 40 min aż kruszonka zrobiła się złocista. Pochłonęłyśmy od razu:)

środa, 5 maja 2010

Leczo

W zasadzie powinnam napisać "Leczo jakie jest każden widzi" :) uwielbiam, o każdej porze roku, pod warunkiem, że nie ma w nim mięsa. A to można nazwać leczem jak nie ma mięsa? Nie ważne i tak lubię:)

Daję tak: papryki różniaste, cukinie, pieczarki, czasem bakłażana, cebulę, duuuużo pomidorów, jeszcze więcej czosnku, bazylii, oregano, majeranku, pieprzu i innych aromatycznych ziół:) Kroję w kostkę i duszę...a potem jem, jem, jem, jem aż pękam. :) 

środa, 28 kwietnia 2010

Tarta z rabarbarem, pomarańczami i bezą

Zbliża się weekend majowy i jedziemy w piękne miejsce aby spotkać się z przyjaciółmi i poszaleć z psami. Podzieliłam się z Kasią kuchenną robotą i jako słodkie wybrałam tartę z rabarbarem i pomarańczami uwieńczoną bezą. Inspirowałam się przepisem z blogu Kuchnia nad Atlantykiem.  Niestety dopiero jutro zajrzę co ciekawego pod bezą ;)

Spód:
200g mąki
2 łyżki cukru
115g zimnego masła pokrojonego w kostkę
1 jajko, lekko roztrzepane
1 łyżka lodowatej wody (opcjonalnie)

Nadzienie i beza:
700g rabarbaru pokrojonego w kawałeczki
250g cukru
sok wyciśnięty z pomarańczy  i skórka starta 
3 jajka
5 płaskich łyżek skrobi kukurydzianej (maizeny) - nie miałam więc dałam kisiel cytrynowy - wyszło elegancko;)

Spód:
Z podanych składników zagniatamy ciasto. Wkładamy ciasto do zamrażalnika na 30 min. Następnie wałkujemy ciasto i wykładamy przygotowaną formę. Kładziemy na ciasto krążek papieru do pieczenia, obciążamy suchymi nasionami fasoli i podpiekamy w nagrzanym do 190ºC piekarniku.

Nadzienie:
W garnku stali pokrojony rabarbar posypujemy 6 łyżkami cukru i startą skórką pomarańczową. Odstawiamy na 15 min, aż puści sok. Dusimy pod przykryciem do miękkości. Do skrobi kukurydzianej dodajemy sok pomarańczowy i dokładnie mieszamy, żeby nie było grudek. Rabarbar zdejmujemy z ognia, natychmiast dodajemy sok ze skrobią i stawiamy ponownie na ogień, cały czas mieszając doprowadzamy do wrzenia i gotujemy na mniejszym ogniu przez 1-2 min. Gdy masa lekko przestygnie dodajemy lekko ubite żółtka.

Ja pominęłam etap skrobi ponieważ jej nie miałam:) zamiast tego do gotującego się rabarbaru dodałam paczkę cytrynowego kisielu, który pięknie scalił masę.

Beza:
Ubijamy 4 białka ze szczyptą soli, gdy się spienią ubijamy nadal powolutku po łyżce dodając cukier. Beza musi być sztywna i błyszcząca.

Na spód wykładamy nadzienie rabarbarowe i przykrywamy bezą. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180ºC przez ok. 25 min, aż beza ładnie się zrumieni.


wtorek, 27 kwietnia 2010

Muffiny z różą

 Bardzo lubię konfiturę z róży - często w zimie słodzę nią herbatę. Jako że dzień był chłodny postanowiłam wypróbować przepis na muffiny znaleziony kiedyś na blogu Wasabi. Wyszły pyszne i bardzo różane. 

Składniki:
suche:
2 i 3/4 szklanki mąki pszennej
1 łyżka proszku do pieczenia (dałam 2 płaskie łyżeczki i też ładnie wyrosły a nie lubię posmaku proszku w cieście)
1 łyżeczka sody oczyszczonej - nie dałam
3/4 szklanki brązowego cukru - dałam mniej a i tak wyszło bardzo słodkie.
cukier waniliowy

mokre:
- 1/2 kostki masła (rozpuszczone i ostudzone)
- 2 jajka
- 1 szklanka maślanki

nadzienie:
- konfitura z płatków róży

Piekarnik nastawiamy na 180 stopni 
W dużej misce mieszamy ze sobą wszystkie suche składniki. Następnie wlewamy do nich połączone ze sobą mokre składniki. Wszystko ze sobą mieszamy delikatnie łyżką.
Formę do muffinek wykładamy papilotkami - ja mam silikonowe więc nic nie robiłam:). Nakładamy po 1 płaskiej łyżce masy, na to 1 łyżeczkę konfitury i znów łyżkę masy. 
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy 20 minut.
Po wyjęciu przestudzamy na kratce.

sobota, 24 kwietnia 2010

Kurczak w sosie cytrynowo-cebulowym

Jako fan wszystkiego co pomidorowe pewnego dnia powiedziałam -dość, czas coś zmienić! :) wybrałam więc przepis rodem z Afryki. Kurczak jest faktycznie mocno cytrynowy, aromatyczny, ale fakt, że trzeba takie potrawy lubić:)

składniki dla dwóch osób:
Pierś z kurczaka
2 cebule
3 ząbki czosnku
1 lub dwie papryki
2 limonki i 2 cytryny
musztarda Dijon albo inna równie ostra w smaku
2 suszone papryczki np. peperoncino
przyprawy - dałam czosnek niedźwiedzi i kolendre
olej

Dzień wcześniej: przygotowujemy marynatę. W misce mieszamy 2 łyżki stołowe musztardy z sokiem z limonek i cytryn, dwoma łyżkami oleju, 2 rozgniecionymi ząbkami czosnku, pokruszonymi papryczkami oraz jedną posiekaną cebulą. Porządnie mieszamy, przyprawiamy i układamy w misce kawałki kurczaka. Kroimy w piórka resztę cebul i przykrywamy nimi mięso. Wkładamy do lodówki na noc.
Na drugi dzień przekładamy do rondla, dolewamy 1-1 1/2 szklanki wody i dusimy na małym ogniu (strasznie to dziwnie brzmi bo mam kuchenkę indukcyjną ale nie wiem jaki jest synonim:)) ) aż cebula się prawie rozgotuje. Można zostawić tak jak jest - ja zdecydowałam się wyciągnąć kawałki kurczaka i zmiksować sos blenderem.
 Potrawa jest dosyć ostra z lekko kwaśnym interesującym posmakiem. Można podawać z ryżem,  ja podałam z babką ziemniaczaną (przepis na babkę)

Fotkę strzelił Zygmunt:) Przygoda z fotografią

babka ziemniaczana -pyszny dodatek do obiadu

zukając czegoś co mogłoby zastąpić ziemniaki, ryż czy kaszę do obiadu natknęłam się na ten przepis na blogu Wasabi. Nie czekając ani chwili zabrałam się do roboty, nieco modyfikując przepis na własne potrzeby:)

Składniki:

1 kg ziemniaków
4 cebule
2 łyżki oleju
1 łyżka sosu sojowego
3 jajka
3 łyżki bułki tartej
2 łyżeczki suszonego majeranku
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka suszonego tymianku
2 łyżeczki soli
kilka suszonych pomidorów
pieprz do smaku
gałka muszkatołowa
plasterki masła do obłożenia wierzchu babki


Piekarnik nastawiamy na 190 stopni
Ziemniaki i dwie cebule obrałam i  zmiksowałam w robocie - wrzuciłam na sitko żeby mogły odciec z nadmiaru wody. Dwie pozostałe cebule pokroiłam w kostkę i podsmażyłam do miękkości na patelni z dodatkiem oleju. Dodałam do nich zioła, czosnek, sos sojowy i połączłam z ziemniakami.

Następnie do masy dodałam jajka, bułkę tartą, i pokrojone w kawałki pomidory. Pomieszałam i doprawiłam.
Masę przełożyłam do formy wysmarowanej wcześniej olejem i oprószonej bułką tartą.
Piecze się toto ok 2 godzin. Gdyby pod koniec pieczenia wierzch babki za bardzo się przyrumieniał, można przykryć ją wtedy folią aluminiową, zmniejszyć temperaturę do 180 stopni i w ten sposób dopiekać.

Można podawać z sosem grzybowym, pieczarkami, sosem pomidorowym, ja do tego zrobiła kurczaka w sosie cytrynowo-cebulowym:) (przepis na kurczaka)

piątek, 23 kwietnia 2010

Spaghetti z czosnkiem, mozarellą, bazylią i pomidorami

najlepsze, najprostsze, aromatyczne... krótko mówiąc moje ulubione! mogę je jeść codziennie!!

składniki:
makaron spaghetti lub tagiatelle lub linguine- można inne ale te wydają mi się najlepsze:)
pomidorki koktajlowe
czosnek
bazylia
papryczka peperoncino
mozarrella
oliwa z oliwek

pomidorki kroimy na pół, mozarelle w kostkę, wrzucamy do miski, dodajemy resztę składników i mieszamy. Dobrze jak składniki mają szansę się przegryźć. 
Gotujemy makaron i gorący dodajemy do miski z pozostałymi składnikami - mieszamy i od razu pałaszujemy:)

środa, 21 kwietnia 2010

Drożdzowe paluchy ze szpinakiem

 Doskonała przekąska do piwa, dodatek do śniadania, drugie śniadanie, dodatek do zup... zastosowanie dowolne :) wedle upodobań :) Ja debiutowałam z paluchami podczas wielkanocnego śniadania. Wszyscy się rzucili i nie zdążyłam nawet porządnego zdjęcia zrobić:)

Składniki (na ok. 30 sztuk):
450g mąki pszennej
pół łyżeczki cukru
1 łyżeczka soli
20 g świeżych drożdży
4 łyżki oliwy z oliwek
200 ml ciepłego mleka
pół paczki mrożonego szpinaku w liściach lub wiązka świeżego - trzeba go wrzucić najpierw na wrzątek
4 ząbki czosnku
5-6 łyżek ziaren sezamu (do posypania)

Rozetrzeć drożdże z cukrem i odrobiną mąki, rozrobić połową mleka i odstawić w ciepłe miejsce, aż rozczyn podrośnie. Wymieszać mąkę z solą, dodać rozczyn i zacząć wyrabiać ciasto, dodając stopniowo oliwę i resztę mleka. Gładkie i elastyczne ciasto odstawić do wyrośnięcia na mniej więcej godzinę. Wyrośnięte ciasto rozwałkować i kroić na paski o szerokości ok 4 cm i długości ok 20 cm. Na każdy pasek ułożyć na długość pasek blanszowanego szpinaku i pokrojony w plasterki czosnek,posypać solą i pieprzem - delikatnie formować wałeczki, zamykając szpinak we wnętrzu zrolowanych pasków. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 30-40 minut. Układać na przygotowanej blasze, posmarować lekko mlekiem lub oliwą, posypać sezamem. Piec w nagrzanym piekarniku ok. 20-25 minut w temperaturze 200°C.

do środka można dać dowolne rzeczy - szparagi, fasolkę, paprykę

niedziela, 18 kwietnia 2010

chleb z płatkami owsianymi

Kolejny przepis zainspirowany blogiem Kuchennie 
Często mam problem z wyrastaniem ciasta drożdżowego, tym razem nie było tak tragicznie i chleb nadaje się jak najbardziej do jedzenia a nie rzucania:)
A tak na poważnie - wyszedł pyszny, trochę za niski i za mokry- chętnie następnym razem nad nim popracuję:)

Składniki:
2 szklanki mąki pszennej
2 łyżki mąki żytniej
1 szklanka ciepłej wody
4-5 łyżek mleka
2 łyżki sezamu + 3 na posypanie- tego nie dałam bo nie lubię:)
1 łyżeczka miodu
1 1/2 łyżeczki soli
2 łyżeczki oliwy z oliwek
2 łyżeczki suszonych drożdży 

2 łyżeczki suchego zakwasu (opcjonalnie)
2/3 szklanki płatków owsianych

Wodę mieszamy z mlekiem, dodajemy drożdże i miód, mieszamy. Następnie wsypujemy płatki i pozostawiamy na 15 minut.

Mąki przesiewamy do dużej miski, dodajemy sól, sezam, oliwę  i namoczone płatki owsiane. Ciasto wyrabiamy, w razie potrzeby dodajemy odrobinę więcej mleka. Wyrabiamy około 5 minut, ma być jednolite i lekko lepkie. Miskę przykrywamy i odstawiamy na 1h i 45 minut w ciepłe miejsce.

Następnie wyjmujemy, formujemy podłużny bochenek i wkładamy do natłuszczonej keksówki.

Kolejny raz zostawiamy do wyrośnięcia na 35 -40 minut. Przed włożeniem do piekarnika, wierzch smarujemy rozbełtanym jajkiem i posypujemy sezamem. Pieczemy przez około 38 minut w 195 °C.

maślane ciasteczka z lemon curd

Kwaśno się dookoła zrobiło - cytryna króluje:) kontynuując różne inspiracje blogowe upiekłam cytrynowe, kruche, maślane ciasteczka z lemon curd. Korzystałam z przepisu na blogu Kuchennie, który jak się w małym krakowskim światku okazało należy do znanej mi osoby:) (ukłony na Koziorożca i jego połówki od Foki i Pingwina;)) ale do rzeczy:


Składniki na 40 dość dużych ciastek:

180 g miękkiego masła
pół szklanki cukru pudru
1/4 szklanki drobnego cukru królewskiego do wypieków (można dać ze 2 łyżki mniej, ciastka wychodzą dość słodkie) - ja dodałam pół szklanki cukru drobnego do wypieków i wyszły słodkie
1 duże jajko
1 łyżeczka otartej skórki z cytryny
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 łyżeczka proszku do pieczenia - ja nie dałam - nie lubię:)
2 szklanki mąki pszennej - dałam 1,5 mąki pszennej i 0,5 mąki pszennej z grubego przemiału
1 szklanka lemon curd - przepis lemon curd

Masło ucieramy mikserem do białości. Dodajemy cukry i dalej miksujemy. Miksując dodajemy jajko, skórkę i sok z cytryny i wanilię.
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, dodajemy do masy maślanej. Miksujemy.
Gotowe ciasto owijamy w folię spożywczą, schładzamy przez godzinę w lodówce. Lemon curd nałożyć do rękawa cukierniczego (ja nakładałam łyżeczką)

Przygotowujemy blachę, pokryć ją papierem do pieczenia.  Ze schłodzonego ciasta robimy nieduże kulki, układamy na blaszce w odstępach (urosną). Każde ciastko lekko spłaszczamy i robimy w nim głębokie i szerokie wgłębienie - robiłam je nakrętką od soku. Wypełniamy lemon curd (około 1 łyżeczki na 1 ciastko).
Pieczemy w temperaturze 180ºC przez około 15 minut. Studzimy na kratce.
ponieważ nie dałam proszku do pieczenia moje ciastka są bardzo kruche i nie urosły - takie właśnie lubię. 


zostało mi trochę lemon curd więc teraz jak jem ciastko to nakładam jeszcze na górę taką zimną masę:)

sobota, 17 kwietnia 2010

Tagliatelle ze szpinakowym pesto i gruszką

Zostało mi z innego dania trochę szpinaku a ze świąt trochę gruszek usmażonych w cukrze, kawałek parmezany. Myślę sobie.. co można z tego zrobić? Może jakiś makaron? mało szpinaku, ale może pesto? dobra! Robię:)

składniki:
paczka makaronu (wolny wybór)
ok szklanka ugotowanych liści szpinaku
2 łyżki oliwy z oliwek
3 ząbki czosnku
2 łyżki startego parmezanu
miałam trochę kiełków rzodkiewki więc też dałam
pieprz, sól, gałka muszkatołowa
2 gruszki
2 łyżki cukru
masło
kilka suszonych pomidorów

Zmiksować szpinak, czosnek, oliwę, parmezan, kiełki na gładką masę. Doprawić do smaku.
Gruszki pokroić w kostkę, posypać cukrem i usmażyć na maśle, pod koniec dodać suszone pomidory pokrojone w kawałki.
Ugotować makaron, gorący wymieszać ze szpinakowym pesto i gruszkami - podawać od razu.

Gotowe dania posypałam parmezanem.
Wyszło bardzo smaczne danie - ostrość parmezanu i czosnku pomieszał się z maślaną słodyczą gruszek. Lubię takie eksperymenty:)

środa, 14 kwietnia 2010

Mazurek z lemon curd

W kuchennym świecie zrobiło się jakoś cytrynowo. U mnie na święta też było za sprawą mazurka z lemon curd.
Inspirowałam się przepisem z tej strony: kwestiasmaku.com
wyszło bardzo cytrynowe, pyszne, tylko muszę nad spodem popracować bo przywarł mi do formy, dlatego też i zdjęcie bardzo nieciekawe:)

Składniki:
Kruchy spód ucierany:
150 g miękkiego masła
70 g miałkiego (drobnego) cukru do wypieków lub 60 g cukru pudru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (niekoniecznie) - ja dałam cukier waniliowy
225 g mąki pszennej

Dodatki:
1 szklanka kremu cytrynowego
2 - 3 łyżki likieru cytrynowego Limoncello (niekoniecznie)
2 garście gotowych bezików
cytryny w syropie: 1/2 szklanki wody, 1/2 szklanki cukru, 2 cytryny pokrojone w cienkie plasterki

 Kruchy spód ucierany: Masło ucierać mikserem razem z cukrem przez około 6 - 7 minut. Dodać ekstrakt z wanilii lub cukier oraz przesianą mąkę pszenną. Miksować przez chwilę lub wygniatać ręką łącząc składniki w kulę. Zawinąć w folię i włożyć do lodówki na około 15 minut. Piekarnik nagrzać do 160 stopni.
 Ciasto rozwałkować na placek o grubości około 1/2 cm kształtem zbliżony do dna formy (nie musi być idealnie równy. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez 30 minut, na lekko złoty kolor. Wyjąć z piekarnika i ostudzić.
 Pociągając za papier do pieczenia wyjąć ostudzony spód mazurka na blat. Można już układać dodatki i dekorować.
 Dodatki: Przygotować krem cytrynowy zgodnie z przepisem, ostudzić i odmierzyć 1 szklankę, wymieszać z likierem cytrynowym. Przygotować cytryny w syropie: zagotować wodę z cukrem, dodać plasterki cytryny i gotować na małym ogniu przez 30 minut. Cytrynę wyłożyć na papier do pieczenia, ostudzić.
   Spód mazurka posmarować kremem cytrynowym, ułożyć plasterki cytryny (można je pozostawić w całości lub pokroić na mniejsze kawałki). Na wierzch pokruszyć bezę

niedziela, 11 kwietnia 2010

piątek, 9 kwietnia 2010

jajka przepiórcze zawijane w boczku

Wielkanocnych reminiscencji ciąg dalszy:) tym razem kolejna prosta przekąska do podania zarówno na ciepło jak i na zimno czyli jajka przepiórcze zawijane w plasterki boczku. Nie jestem fanem mięsa a boczku w szczególności ale rodzina się zajadała. A wykonanie banalne.
składniki:
jajka przepiórcze ugotowane na twardo
plasterki boczku (tyle co jajek) - może być też bekon albo szynka - przez chwilę myślałam o szynce parmeńskiej.
suszone śliwki
rozmaryn
jakieś zioła do posypania (wybór dowolny)
ugotowane jajka owinąć boczkiem, ułożyć w naczyniu żaroodpornym. Ja między każdy rulonik włożyłam suszoną śliwkę. Położyłam gałązki rozmarynu i posypałam suszonymi pomidorami z czosnkiem i bazylią.
Piekłam ok pół godz w 180st. Podawałam lekko ciepłe.

środa, 7 kwietnia 2010

nasze, polskie, wielkanocne jajka przepiórcze z pomidorkami :)

To nie kwestia patriotyzmu, choć może ta przekąska nadawałaby się na uczczenie obchodów 11 listopada, ale kolorowy, radosny wygląd i porcja "na ząb" sprawiła,że już od lat jajka przepiórcze z pomidorkami koktajlowymi i kaparami rządzą na moim wielkanocnym stole.
Cóż..należałoby napisać "jak takie pomidorki z jajkami wyglądają każden widzi" :) ale pro forma napiszę składniki:
jajka przepiórcze ugotowane na twardo
pomidorki koktajlowe
kapary
wykałaczki

wtorek, 6 kwietnia 2010

pasztet jajeczny

 Chciałam zrobić coś niemięsnego, poza tym nie śmiałabym zrobić konkurencji dla pasztetu Babci:). Wybrałam więc pasztet jajeczny. Bałam się, że wyjdzie mdły, ale efekt mnie miło zaskoczył.

składniki:
7 jajek ugotowanych na twardo
50 dag pieczarek
duża cebula
10 dag startego sera żółtego (dałam parmezan)
szczypiorek lub cebulka zielona
kilka suszonych pomidorów
3 surowe jajka
4 łyżki śmietany
4 łyżki majonezu
pieprz, sól, gałka muszkatołowa

Pieczarki i cebulę zmiksowałam w robocie i podsmażyłam na maśle. Ponownie zmiksowałam z jajkami na twardo, serem żółtym, surowymi jajkami, śmietaną, majonezem i przyprawami. Na koniec dodałam posiekany szczypiorek i pokrojone drobno suszone pomidory. Podłużną foremkę  posmarowałam masłem  i oprószyłam bułką tartą. Piekłam około godzinę w temperaturze 200 stopni.

poniedziałek, 5 kwietnia 2010

jajka przepiórcze w ziołowej zalewie

Czas na świąteczne retrospekcje:) Święta nie istniałyby bez jajek. Tym razem oprócz tych tradycyjnych na stole wylądowały jajka przepiórcze w ziołowej zalewie. (przepis z jakiejś  starej książeczki z przepisami dołączonej do gazety)
składniki:
10 jajek przepiórczych
ząbek czosnku
gałązka rozmarynu
0,3l czerwonego wina
2 szczypty soli
łyżka cukru
2 łyżki sosu sojowego
2 łyżki octu winnego
po pół łyżeczki pieprzu, kolendry, kurkumy, goździków, cynamonu, gałki muszkatołowej.
łyżka czarnej herbaty.

Ugotować jajka na twardo, obrać. Włożyć do słoja z ząbkiem czosnku oraz rozmarynem. Dodać sos sojowy.
Zagotować wino z solą, cukrem, herbatą i przyprawami. Gotowym płynem zalać jajka.
Zostawić na 2-3 dni.

niedziela, 28 marca 2010

Babeczki z gruszką, serem pleśniowym i pieprzem

Przepis znaleziony w dodatku do Zwierciadła lutowego. 
Składniki:
na ciasto:
250g mąki
25g cukru (ja nie dałam - dałam za to sól)
150g schłodzonego masła
1 jajko

Na farsz:
25g masła
2 łyżki cukru
1 jajko + jedno żółtko (dałam 2 jajka)
1 1/4szklanki śmietany 36% (ja dałam zwykłą 12%)
80g sera rokfor (dałam Lazur)
3 małe gruszki
30 ziarenek zielonego lub czerwonego pieprzu
sól, pieprz, gałka muszkatołowa

moje dodatki:
cebula pokrojona w piórka i podsmażona
garść posiekanego szczypiorku

z podanych składników wyrobić sprężyste ciasto. Ja miałam małe foremki na tarty więc podzieliłam je na 2 części. Jak mamy małe foremki na babeczki to dzielimy na 6 części. Porcjami ciasta wykładamy foremki i wstawiamy do lodówki na ok godzinę.

nagrzać piekarnik do temp. 200st. Na dno każdej foremki wyłożyć krążek folii lub papieru do pieczenia i dla obciążenia wysypać po parę ziaren grochu. Piec ok 25min, ściągnąć papier z grochem i piec jeszcze 5 min. Zredukować temperaturę do 180st.

Gruszki pokroić w ćwiartki, obsypać cukrem i podsmażyć na maśle. Pokroić na plasterki. Wymieszać śmietanę, jajka i pokruszony ser, doprawić solą, pieprzem i gałką. Wylać na upieczone ciasto. Na wierzch położyć plasterki gruszek i kulki pieprzu.
Zapiekać ok 20min. 


sobota, 27 marca 2010

zupa marchewkowo pomarańczowa

składniki:
1/2 kg marchewek
1 duża cebula
sok wyciśnięty z jednej pomarańczy
skórka otarta z 1 pomarańczy
łyżeczka kuminu rzymskiego
sól, pieprz, gałka muszkatołowa, imbir
cukier do smaku

Cebulę pokroić w kostkę i podsmażyć w garnku na łyżce masła. Obraną marchewkę zmiksować lub zetrzeć na grubej tarce. Przełożyć do garnka i smażyć 2 min. Dolać 1 1/2l wody i gotować ok pół godziny aż marchewka będzie miękka. Dodać skórkę z pomarańczy i sok pomarańczowy, gotować jeszcze kilka minut. Doprawić do smaku przyprawami. W zależności od upodobań dosłodzić.
Można podać z grzankami albo z groszkiem ptysiowym. 

cytrynowy sernik z lemon curd


znalazłam ten przepis na blogu Kwestiasmaku.com i od razu wiedziałam, że MUSZĘ go urzeczywistnić:) 
Jako fan rzeczy cytrynowych wprowadziłam drobne zmiany:)

Składniki: 
 250 g serka mascarpone 
 600 g kremowego sera śmietankowego zmielonego na serniki lub twarogu (ja dałam twaróg)
 skórka z 2 cytryn (tylko żółta część) 
 1 szklanka drobnego cukru 
4 jajka 
2 cukry waniliowe
sok wyciśnięty z 1 cytryny

Dodatki: 1 szklanka kremu cytrynowego (przepis poniżej)

Przygotowanie:
 Przygotować szczelną formę o średnicy 21 cm, posmarować ją masłem i wyłożyć (dno i boki) papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzać do 160 stopni. Kratkę ustawić w środkowej części piekarnika, a na dolną półkę wstawić blaszkę do pieczenia, do której wlać 3 szklanki wody.
Zmiksować serek mascarpone, ser śmietankowy cukier, cukier waniliowy jajka i skórkę z cytryny na gładką masę.    
Masę przelać do przygotowanej formy i wstawić do piekarnika. Piec przez 60 minut, 
Wyłączyć piekarnik i studzić sernik przez 10 minut w zamkniętym piekarniku, następnie wyjąć sernik i całkowicie ostudzić.  Polać 1 cm warstwą sosu cytrynowego, po 10 minutach można go pokroić. Można podawać z dodatkowym kremem cytrynowym.

Przepis na krem cytrynowy (2 szklanki):
• 3 cytryny (skórka i sok) ja dałam sok z 4 cytryn
• 3 jajka
• 100 g cukru
• 100 g masła (bardzo zimnego)

Przygotowanie: 
Cytryny sparzyć i wyszorować szczoteczką, osuszyć. Zetrzeć skórkę na tarce o małych oczkach. Wycisnąć sok i przelać przez sitko.
 Jajka wbić do miski i roztrzepać widelcem. Dodać sok z cytryny, skórkę i cukier, wymieszać.
 Miskę zawiesić na garnuszku z lekko gotującą się wodą i zacząć mieszać masę drewnianą łyżką. Gdy masa zacznie się ocieplać, zacząć dodawać po łyżce zimne masło. Cały czas mieszając dodawać kolejne łyżki masła, jak tylko poprzednie dawki masła roztopią się. W miarę jak masa będzie się coraz bardziej podgrzewać, masło będzie szybciej się roztapiało. Cały proces mieszania i roztapiania masła powinien zająć około 10 minut. Mieszać dale,j aż do momentu gdy masa zacznie gęstnieć (po około 5 - 10 minutach, regulując wielkość płomienia). Zestawić z ognia gdy masa zacznie gęstnieć. Zostawić do całkowitego ostudzenia.




Peperonata

Przepis Marty Gessler znaleziony na wyrwanej kartce z Wysokich Obcasów z 8 września 2006r.
Peperonata to potrawa przygotowana ze słodkiej papryki pomidorów, cebuli i czosnku. Podawana na zimno lub ciepło jako dodatek do mięs. Można przechowywać kilka dni w lodówce albo pasteryzować w słoiku.

składniki:
5 łyżek oliwy z oliwek
1 duża cebula pokrojona w plasterki
2 ząbki czosnku rozgniecione
2 duże czerwone papryki pokrojone w plastry
1 duża żółta papryka pokrojona w plastry
6 pomidorów obranych pokrojonych na ćwiartki
sól, ocet winny
bazylia

Usmażyć na oliwie pokrojoną cebulę, czosnek i paprykę. Dodać pomidory i sól. Kiedy papryka jest już miękka, a sos zgęstniał dodać bazylię i ocet winny do smaku.

Sałatka z marynowanych buraczków

Składniki:
słoiczek marynowanych buraczków (całych)
4 jajka
1 cebula
2 łyżki majonezu
kostka sera feta(najlepiej oryginalna)
pieprz
szczypiorek

jajka ugotować na twardo i pokroić w grubą kostkę, buraczki pokroić na 4 części,  cebulę w piórka, fetę w kostkę. Wymieszać wszystko w misce z 2 łyżkami majonezu. Posolić i popieprzyć do smaku i posypać szczypiorkiem.

środa, 24 marca 2010

lody owocowe (borówkowo-truskawkowe)

Składniki:
mrożone borówki
mrożone truskawki
lub inne ulubione mrożone owoce
w zależności od upodobań i diety - jogurt naturalny, serek homo waniliowy, śmietana 36 :) oczywiście najlepsze ze śmietaną :)
cukier do smaku (ale nie ma takiej konieczności)

mrożone owoce zmiksować z jogurtem lub śmietaną, dosypać cukier i pałaszować :)
celowo nie podaję proporcji ponieważ każdy ma swoje smaki i gusta. Jedni lubią lody bardziej kwaśne inni słodkie, mniej tłuste, bardziej tłuste - wariacji jest dużo :)

potem można zrobić zawody, kto ma bardziej fioletowy jęzor :)

wtorek, 23 marca 2010

Sałatka z cieciorki, suszonych pomidorów i ogórka

Składniki:
2 szklanki ugotowanej ciecierzycy lub ciecierzycy z puszki
4-6 suszonych pomidorów
garść pestek dyni lub słonecznika
1/2 zielonego ogórka
1/2 czerwonej cebuli
kawałek wędzonego sera żółtego (oscypek, salami itp) - fajnie zaostrza smak
*sól, dużo pieprzu
*oliwa
*sok z cytryny, ocet balsamiczny
*bazylia suszona
połowę sałatki zrobiłam z majonezem, też dobrze smakuje:)

Makaron z miętowym puree z groszku, pomidorami suszonymi i serem

Składniki:
makaron jaki się chce:)
puszka  groszku
łyżka serka homo, twarożku itp
kilka listków mięty lub 3 krople aromatu miętowego
2 ząbki czosnku
kilka suszonych pomidorów
2 plasterki sera pleśniowego (może być camembert lub lazur) dla zaostrzenia smaku
pieprz, sól, gałka muszkatołowa, kilka igieł rozmarynu
można posypać kiełkami lub uprażonymi pestkami słonecznika 

 

Makaron ugotować al dente.
W czasie gotowania makaronu, groszek zmiksować wraz z posiekaną miętą, serkiem i czosnkiem. Doprawić do smaku gałką muszkatołową, rozmarynem, solą i pieprzem. Dodać pokrojone pomidory i ser.
Makaron odcedzić, wrzucić do pasty, wymieszać. Przełożyć na talerz i posypać kiełkami.


Miałam w lodówce resztkę pesto więc dodałam (łyżeczka) i też fajnie pasowało. 

Tagliatelle z kalarepką

Składniki: 
80 g szalotek, 4 kalarepki, 3 ząbki czosnku, 80 g masła, 3 łyżki musztardy z gorczycą, 150 ml wytrawnego białego wina, 250 ml słodkiej śmietanki, sól, pieprz, szczypta cukru, 3 łyżeczki soku z cytryny, 500 g zielonego tagliatelle, 6 pomidorków koktajlowych, koperek

Szalotki po obraniu kroimy w kostkę, kalarepki obieramy i kroimy w cienkie słupki. Dwa ząbki czosnku zgniatamy i dusimy na maśle. Dodajemy szalotki, kalarepkę, musztardę, podgrzewamy na średnim ogniu. Wlewamy wytrawne wino i zagotowujemy. Dodajemy śmietankę, mieszając. Przyprawiamy solą, pieprzem, szczyptą cukru i sokiem z cytryny. Zagotowujemy. Tagliatelle gotujemy w osolonej wodzie al dente i odcedzamy. Pomidorki koktajlowe i ząbek czosnku podsmażamy na maśle przez minutę. Rozgrzewamy makaron w sosie. Podajemy z podsmażonymi pomidorkami i posypujemy świeżym koperkiem.

niedziela, 21 marca 2010

Babeczki gryczane

Przepis Agnieszki Kręglickiej ze styczniowego wydania Wysokich Obcasów. Dopiero w planach produkcyjnych :) w oryginale było 100g kasztanów ale zamieniłam je na cieciorkę. 

Składniki:
1-1,5 szklanki ugotowanej kaszy gryczanej
50g łuskanych włoskich orzechów
1 cebula
3 łyżki oliwy
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
1/2 szklanki śmietany kremówki
2 jaja
masło
bułka tarta do wysypania foremek

Orzechy i cieciorkę posiekać.
Cebulę pokroić w kostkę i zrumienić na oliwie, połączyć z orzechami i cieciorką, mocno doprawić solą i pieprzem. Wymieszać z kaszą.
Nieduże foremki sufletowe wysmarować masłem i wysypać bułką tartą.
 Roztrzepać jajka ze śmietaną, połączyć z przestudzoną masą kaszowo-orzechową i napełnić foremki.
Babeczki wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180-200st i piec aż się zarumienią ok 25min.

środa, 17 marca 2010

Tort orzechowo kawowy

 Nie jestem fanem ciężkich tortów, ale jestem fanem wszystkiego co kawowe :) ten tort to prawdziwa bomba kaloryczna ale od wielkiego dzwona warto się poświęcić i zjeść kawałek - wrażenia niezapomniane :))) 

Składniki:
ciasto
1,5 szklanki orzechów włoskich mielonych
10 jajek
2 łyżki tartej bułki
1 szklanka cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
10 żółtek rozetrzeć dobrze ze szklanką cukru, dodać  mielone orzechy, bułkę tartą i delikatnie wymieszać. Następnie dodać mąkę z proszkiem do pieczenia i pianę ubitą z 10 białek. Wylać do wysmarowanej masłem tortownicy i piec ok 30 min w temp 180st. Po wystygnięciu przekroić i przełożyć masą.

składniki masy:
6 jajek
3 szklanki cukru pudru
500g masła
6 czubatych łyżek mleka w proszku
kieliszek spirytusu
ok 10 łyżek kawy rozpuszczalnej

Jajka ubić z cukrem pudrem na parze. Ubijać mikserem ok 15 min aż masa zgęstnieje. Następnie zostawić do ostygnięcia, od czasu do czasu mieszając. Utrzeć masło i powoli dodawać masę jajeczną. Dodać mleko w proszku, spirytus oraz kawę.

Mrożony deser malinowy

 Składniki:
600 ml śmietanki 36-proc.
5 dag brązowego cukru
12 małych bezików
60 dag malin
cukier puder

Śmietankę ubij z cukrem. Wrzuć pokruszone bezy, wymieszaj. Na koniec dodaj pogniecione widelcem maliny (10 sztuk odłóż do dekoracji) i delikatnie wymieszaj. Tortownicę wyłóż przezroczystą folią. Przełóż do niej masę i wygładź wierzch. Wstaw na 4 godziny do zamrażarki. Na godzinę przed podaniem przełóż z zamrażarki do lodówki. Wyjęte z tortownicy ciasto ozdób (po zdjęciu folii) malinami i posyp cukrem pudrem
.
fot. A. Ścichocki

Torcik śmietankowy z rozmarynem i malinami

składniki na tortownicę o  średnicy 22 cm

składniki:
2 jajka
50 g cukru pudru
250g serka mascarpone
1 gałązka rozmarynu
100 g śmietanki kremówki 36%
4 g żelatyny (2 płatki)
150 g herbatników kakaowych
40 g masła
ok. 1/2 kg świeżych malin
1 opakowanie galaretki malinowej

1. Ucieramy jajka z cukrem, dodajemy serek mascarpone i mieszamy na jednolitą masę. Połowę śmietanki zagotowujemy. Wrzucamy do niej oberwane z gałązek, drobno posiekane igiełki rozmarynu. Mieszamy, odstawiamy do wystygnięcia.

2. W zimnej wodzie moczymy płatki żelatyny. Gdy zmięknie, odlewamy wodę i rozpuszczamy żelatynę w kąpieli wodnej. Łączymy ją z rozmarynową śmietanką (śmietankę można przecedzić) i mieszamy z masą jajeczno-serową.

3. Ubijamy drugą połowę śmietanki kremówki i delikatnie mieszamy z uprzednio przygotowaną masą.

4. Rozkruszone herbatniki kakaowe (mogą być zwykłe, maślane) łączymy z masłem i ugniatamy. Masą wylepiamy dno tortownicy.

5. Na przygotowany spód tortu wylewamy 2/3 masy śmietankowej, wrzucamy kilka malin, pokrywamy resztą masy i odstawiamy do wystygnięcia.

6. Na wierzchu zastygłej masy układamy ciasno maliny. Na koniec pokrywamy je tężejącą galaretką malinową (przygotowaną według opisu na opakowaniu).
fot A.Scichocki

zupa śniadaniowa z kaszą

Niesamowicie pożywna, rozgrzewająca i aromatyczna, daje uczucie sytości i energię do obiadu :)

etapy:
1. Do wrzącej wody (ok 0,5l) dodać 1/2 łyżeczki kurkumy, następnie 4 łyżki kaszy jaglanej lub komasy ryżowej (quinoa), oraz 1 łyżeczkę cynamonu.
2. Po kilku minutach dodać 3-4 łyżki płatków owsianych i 1 łyżeczkę imbiru.
3. Na koniec zetrzeć 2 szt jabłek (najlepiej szarą renetę) i dodać do garnka z gotującymi się produktami. Następnie dodać łyżkę ziaren słonecznika, orzechów i rodzynek. Można posłodzić miodem.

wtorek, 16 marca 2010

Spaghetti z pesto, mozarellą i pomidorami

 Najlepiej smakuje w lecie, kiedy pomidory smakują tak, jak pomidor powinien smakować. Lekkie, aromatyczne i niewymagające. Wersji dodatkowych jest nieskończenie wiele :)

Składniki:
250g makaronu spaghetti
10 pomidorków koktailowych
kulka mozarelli
2 łyżki zielonego pesto
2 ząbki czosnku
łyżeczka suszonych mielonych pomidorów
kilka listków bazylii
opcjonalnie łyżka poszatkowanej czerwonej cebuli (akurat miałam i mi pasowało:)
pieprz, sól do smaku

Pomidorki przekroić na pół, mozarellę pokroić w kostkę, wrzucić do miski. Dodać wyciśnięty czosnek, cebulę, pesto, mielone pomidory, bazylię i wymieszać.
Ugotować makaron, odcedzić i wrzucić do miski z farszem - wymieszać i od razu podawać.

Linguine z orzechowym pesto i i kurkami

Składniki:
600 g kurek,
1 łyżka igiełek rozmarynu, 
100 g orzechów włoskich, 
10 łyżek oliwy, 
2 ząbki czosnku,
3 łyżki miodu, 
sól morska, biały pieprz, gałka muszkatołowa
  kilka szalotek, 
100 g suszonych moreli,
400 g linguini, sól, 
10 listków szałwii, kilka listków oregano

 Kurki czyścimy, myjemy i osuszamy na ręczniku kuchennym. Odcinamy końcówki, większe grzyby dzielimy na kawałki. Rozmaryn drobno siekamy. Orzechy prażymy na oliwie na złotobrązowy kolor. Dodajemy do nich przeciśnięty przez praskę czosnek i rozmaryn, a następnie 5 łyżek oliwy, sól morską, pieprz. Orzechowe pesto miksujemy. Szalotki i morele drobno siekamy. Linguini gotujemy al dente w osolonej wodzie. W tym czasie podsmażamy na oliwie listki szałwii i oregano. Zioła wyjmujemy z oliwy widelcem. Osączamy i drobno siekamy. Patelnię z oliwą, na której smażyły się zioła, stawiamy na ogniu i smażymy na niej grzybki, od czasu do czasu mieszając. Dodajemy szalotki, a na koniec zioła i morele. Makaron odlewamy, mieszamy z orzechowym pesto i z grzybami

Czosnkowa sałatka z ananasa i kukurydzy

Słodycz ananasa i kukurydzy cudownie łączy się z ostrością czosnku...z wiadomych powodów sałatkę jedzą wszyscy albo nikt ;)

Składniki:
puszka ananasa,
puszka kukurydzy,
kostka sera feta (najlepiej oryginalna)
4 łyżki majonezu,
4-5 ząbków czosnku,
1 łyżka musztardy,
2 łyżki soku z ananasów,
pieprz.

Ananasa odsączyć i pokroić na kawałki. Kukurydzą także odsączyć. Fetę pokroić w kostkę. Wszystko przełożyć do miski.  W osobnym naczyniu pomieszać  majonez, musztardę, sok ananasowy i wyciśnięty czosnek. Dobrze pomieszać, doprawić do smaku pieprzem.
Polać sosem zawartość miski pomieszać i odstawić na pół godziny do lodówki. 

 

poniedziałek, 15 marca 2010

Linguine z gruszkami i gorgonzolą

Składniki: 
225 g makaronu linguine,
2 dojrzałe gruszki, obrane ze skórki i pokrojone w plastry, 
150 ml bulionu warzywnego, 
kieliszek białego wytrawnego wina, 
2 łyżki masła, 
1 łyżka oliwy, 
1 czerwona cebula, pokrojona w piórka, 
1 zmiażdżony ząbek czosnku, 
10  połówek orzechów włoskich, 
2 łyżki posiekanego oregano, 
1 łyżka soku z cytryny, 
75 g gorgonzoli, 
sól i pieprz, gałka muszkatołowa do smaku

 Makaron gotujemy według instrukcji na opakowaniu, aż będzie al dente. . 
Gruszki zalewamy w rondlu bulionem i winem. Dusimy na bardzo małym ogniu 5-10 min. Odcedzamy, zostawiamy jednak płyn. Na patelni rozgrzewamy masło i oliwę. Mieszając, podsmażamy cebulę i czosnek, 2-3 min. Wrzucamy orzechy i oregano, dodajemy sok z cytryny i mieszamy. Teraz dodajemy gruszki i 4 łyżki płynu, w którym się gotowały. Wrzucamy kawałeczki sera i gotujemy, aż się rozpuści. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką. Do sosu dodajemy makaron i dokładnie mieszamy. Od razu podajemy

Makaron orzechowo - rzeżuchowy

 Składniki na jedną porcję:
70g makaronu rodzaj dowolny,
4 pełne posiekane orzechy włoskie,
1 płaska łyżka uprażonych pestek słonecznika,
1 łyżka tartego parmezanu,
1 ząbek czosnku,
½ szklanki rzeżuchy,
1 łyżka oliwy
sól, pieprz
Makaron ugotuj al dente, osącz i odlej 1 łyżkę wody .
Orzechy zmiksuj z pestkami, czosnkiem i częścią parmezanu.
Dodaj rzeżuchę i zmiksuj ponownie. Przełóż do miski.. Dodaj odlaną wodę i oliwę i wymieszaj całość z makaronem . Podawaj z posypanym parmezanem i udekoruj rzeżuchą